Pewna wygrana Japonii nad Słowenią
W ostatnim dniu turnieju Ligi Narodów w Burgas siatkarze reprezentacji Japonii bardzo pewnie pokonali Słowenię 3:0. Po pierwszej partii meczu, która rozstrzygnęła się w grze na przewagi, w kolejnych dwóch Japończycy wygrywali już bardzo wyraźnie.

Spotkanie, którego pierwszą sędzią była polska arbiter Agnieszka Michlic, zdecydowanie lepiej rozpoczęli Japończycy. W początkowej fazie pierwszego seta zawodnicy trenera Laurenta Tilliego zbudowali pięciopunktową przewagę (12:7, 14:9). Potem Słoweńcy podnieśli swojej gry, co pozwoliło im zbliżyć się do rywali (18:17), ale po kilku udanych akcjach w końcówce Japonia ponownie odskoczyła (23:19).
ZOBACZ TAKŻE: Niezwykły wyczyn siatkarskiego gwiazdora. Aż 15 punktów w jednym secie!
Siatkarze trenera Fabio Solego nie zamierzali jednak składać broni. Ponownie zmniejszyli straty do jednego punktu (23:22), a as serwisowy Urosa Planinsicia przy setbolu dla rywali dał im remis (24:24).
Ostatecznie z wygrania pierwszej odsłony cieszyli się siatkarze z Japonii - po dwóch błędach w ataku Nika Mujanovicia w dwóch kolejnych akcjach zwyciężyli 27:25.
Dwa następne sety były już jednostronne i toczyły się pod dyktando drużyny z Dalekiego Wschodu. W drugim Japonia znów wyszła na prowadzenie 12:7, ale tym razem na nim nie poprzestała. Wraz z kolejnymi akcjami powiększała przewagę, wygrywając ostatecznie aż 25:15.
W trzeciej partii zespół trenera Tilliego wciąż grał z wiatrem w żaglach i już po sześciu wymianach prowadził 5:1. Potem, od stanu 15:12, srebrni medaliści poprzedniej edycji VNL zdobyli sześć punktów z rzędu i wygrywając 21:12 byli już praktycznie pewni zwycięstwa. Kilka minut później atak Tatsunoriego Otsuku z lewego skrzydła zakończył seta zwycięstwem Japonii 25:16, a całe spotkanie jej triumfem 3:0.
Najlepiej punktującym zawodnikiem meczu był atakujący japońskiego zespołu Kento Miyaura (17 pkt). Bardzo dobrze spisywali się także wspomniany Otsuka (15 pkt) oraz Shoma Tomita (13 pkt). Dla reprezentacji Słowenii najwięcej punktów wywalczył Mujanović - 16.
Japonia zakończyła turniej w Burgas z dorobkiem dwóch zwycięstw (3:2 z Francją i 3:0 ze Słowenią) i dwóch przegranych (0:3 z Bułgarią oraz 2:3 z Ukrainą). W kolejnym tygodniu zmagań (16-20 lipca) będzie grać przed własną publicznością - w Chibie zmierzy się z Niemcami, Argentyną, Brazylią i Stanami Zjednoczonymi.
Słoweńcy wygrali w Bułgarii tylko jedno spotkanie - z Turcją (3:0). Poza Japonią, ulegli też gospodarzom imprezy (1:3) oraz Francji (0:3). W trzecim tygodniu rywalizacji w VNL Słoweńcy także zagrają u siebie - w Lublanie ich rywalami będą Kanadyjczycy, Holendrzy, Włosi oraz Serbowie.
Japonia zajmuje obecnie trzecie miejsce w tabeli Ligi Narodów (5 zwycięstw, 3 porażki, 15 punktów). Słowenia jest dziesiąta (4 wygrane, 4 przegrane, 11 punktów).
Liga Narodów 2025, Burgas
Słowenia - Japonia 0:3 (25:27, 15:25, 16:25)
Słowenia: Uros Planinsić (1), Nik Mujanović (16), Rok Możić (7), Rok Braćko (1), Jan Kozamernik (6), Saso Stalekar (5), Jani Kovacić (libero) oraz Luka Marovt (2), Dejan Vincić, Toncek Stern (3), Janž Janez Krżić (1).
Japonia: Motoki Eiro (2), Kento Miyaura (17), Tatsunori Otsuka (15), Shoma Tomita (13), Larry Ik Evbade-Dan (4), Shunichiro Sato (7), Tomohiro Ogawa (libero) oraz Akito Yamazaki, Rikuto Goto.
