Kamil Grosicki szczerze o relacji z Lewandowskim. "Wy może o tym nie wiecie, ale tak było"
Kamil Grosicki rozegrał swój ostatni mecz w piłkarskiej reprezentacji Polski. Jeden z najlepszych piłkarzy w ekipie Biało-Czerwonych w ostatnich latach został pożegnany przez kibiców zgromadzonych na trybunach Stadionu Śląskiego podczas wygranego 2:0 towarzyskiego spotkania z Mołdawią. Po ostatnim gwizdku wielokrotny reprezentant naszego kraju wypowiedział się między innymi na temat swojej relacji z Robertem Lewandowskim.
Kamil Grosicki pożegnał się z reprezentacją Polski
Grosicki na piątkowy mecz wyszedł w podstawowym składzie i z opaską kapitańską na ramieniu. Zawodnik Pogoni Szczecin spędził na murawie pół godziny, po czym został pożegnany przez swoich kolegów z zespołu, sztab reprezentacji oraz znajdujących się na trybunach kibiców.
- Piękny moment. Cieszę się, że wygraliśmy i zagrałem 30 minut. Coś tam się działo - już w pierwszej minucie mogła być bramka, a później asysty. Szkoda, że nie udało się strzelić gola, ale dla mnie najważniejsze było to, że mogłem się pożegnać z kibicami. Zagrać taki mecz to nagroda za te wszystkie lata, kiedy byłem w reprezentacji - powiedział po meczu.
ZOBACZ TAKŻE: Tak wyglądał ostatni występ Grosickiego w reprezentacji. Wzruszające pożegnanie (ZDJĘCIA)
Na trybunach pojawił się również Robert Lewandowski, który nie bierze udziału w kwietniowym zgrupowaniu. Napastnik Barcelony przyleciał do Polski, by pożegnać swojego wieloletniego kolegę z kadry.
- Nie wiedziałem o tym. Dowiedziałem się rano. Powiedziałem mu, że cieszę się, że tu jest, bo mieliśmy razem wiele pięknych chwil w reprezentacji. Wiedział, że zawsze miał u mnie wsparcie. W gorszych momentach byłem pierwszą osobą, która wspierała Roberta. Wy może o tym nie wiecie, ale tak było - zdradził.
Grosicki w rozmowie z dziennikarzami wypowiedział się także na temat innego zawodnika, z którym spędził wiele czasu na murawie. Tym razem chodziło o Kamila Glika.
- Kamil Glik to jest mój przyjaciel, z którym wiele przeżyłem. Będę chciał z nim porozmawiać, żeby też podjął jakąś decyzję. Wiadomo, jaki jest Kamil - ma swoje zasady i przemyślenia. To jest wojownik i moim zdaniem najlepszy obrońca w historii polskiej piłki. Mam nadzieję, że jak nie w tym roku, to w najbliższym czasie kibice i reprezentacja też tak pożegnają Kamila, bo on na to zasłużył - ocenił.
Kamil Grosicki swoją reprezentacyjną karierę rozpoczął w lutym 2008 roku, debiutując w kadrze narodowej w meczu z Finlandią. Przez kolejne szesnaście lat regularnie zakładał koszulkę z orłem na piersi, wystąpił w dwóch turniejach finałowych mistrzostw świata (2018, 2022) i trzech mistrzostw Europy (2012, 2016, 2024). Łącznie zgromadził na swoim koncie 94 mecze w kadrze narodowej, w których zdobył siedemnaście bramek. 95. występ - przeciwko Mołdawii - był tym ostatnim.
