Czy Ronaldo zdobędzie kolejne trofeum? "Światowa elita"
"Cristiano Ronaldo oraz prowadzący od 2023 roku reprezentację Portugalii hiszpański szkoleniowiec Roberto Martinez wprowadzili naszą kadrę do światowej elity" - stwierdziły przed niedzielnym finałem piłkarskiej Ligi Narodów lokalne media.

Podkreślają, że dzięki wysokiej jakości gry ekipy Martineza, może się ona pokusić w niedzielę o zwycięstwo w finale LN przeciwko faworyzowanej Hiszpanii. Wskazują, że styl, w jakim Portugalia pokonała Niemców na ich własnym terenie (2:1) w środowym półfinale LN, dowodzi mistrzowskiego poziomu reprezentowanego obecnie przez Portugalczyków.
ZOBACZ TAKŻE: Walka o MŚ 2026 trwa. Kto zbliżył się do awansu?
Komentatorzy Radia Renascenca oraz telewizji Sport TV twierdzą, że nawet w okresie prowadzenia kadry przez Fernando Santosa, kiedy sięgała ona po trofea, jej poziom gry pozostawiał wiele do życzenia, a zespół niekiedy wygrywał "przypadkowo".
Przyznają, że choć ekipa Santosa wygrała rozgrywki LN w 2019 r., a trzy lata wcześniej zdobyła mistrzostwo Europy, to jednak nierzadko wynikami Portugalii rządził łut szczęścia. Było tak m.in. w drodze do wygrania Euro, kiedy o mały włos Portugalczycy nie zostali wyeliminowani w karnych przez Polskę w ćwierćfinale turnieju.
"Martinez przyszedł, poukładał na nowo zespół i zrobił z niego ekipę należącą dziś do światowej elity" - uważa Sport TV, przypominając, że pochodzący z Hiszpanii szkoleniowiec "odkurzył" Cristiano Ronaldo, w którego Fernando Santos przestał wierzyć, umieszczając na ławce rezerwowych.
W sobotę Ronaldo w rozmowie z portugalskimi mediami przekazał, że nadal czuje się w dobrej formie, aby rywalizować w futbolu reprezentacyjnym i klubowym. Ujawnił, że nie pojawi się jednak w rozpoczynających się w połowie czerwca w USA klubowych mistrzostwach świata.
Zdradził, że mógł zagrać w tych rozgrywkach, gdyż miał "propozycję udziału w tym turnieju ze strony jednego z argentyńskich klubów".
Nie wykluczył, że kiedyś zagra w jednym zespole z argentyńskim napastnikiem amerykańskiego klubu Inter Miami Lionelem Messim. Przy okazji "wbił szpilę" swojemu wieloletniemu rywalowi, ironizując z jego słabej znajomości języka angielskiego.
- Rywalizowaliśmy ze sobą przez 15 lat i pamiętam, że Messi wtedy nie mówił wcale po angielsku. Nie wiem czy teraz mówi. Kiedyś podczas jednej gali musiałem go nawet tłumaczyć, bo nic nie rozumiał - powiedział Ronaldo.
Finał piłkarskiej LN pomiędzy Portugalią i Hiszpanią odbędzie się w niedzielę o 20:50. Transmisja w Polsacie Sport 1, Polsacie Sport Premium 1 i na Polsat Box Go. Przedmeczowe studio rozpocznie się o godzinie 19:00
Przejdź na Polsatsport.pl