Komunikat POLADA ws. Sawickiego. A jednak! Co zrobi PZPS?
Ważna informacja z Polskiej Agencji Antydopingowej. Badania próbki B dały pozytywny wynik na obecność niedozwolonej substancji w organizmie siatkarza Mikołaja Sawickiego. "Wynik badania należy uznać za ostateczny" - informuje POLADA. Dotychczas władze Polskiego Związku Piłki Siatkowej wstrzymywały się z komentarzem w tej sprawie do momentu oficjalnego potwierdzenia.

O aferze antydopingowej z Sawickim zrobiło się głośno pod koniec maja. W organizmie siatkarza wykryto bowiem niedozwoloną substancję. Z tego powodu zabrakło go w składzie reprezentacji Polski na towarzyski turniej Silesia Cup w Katowicach i Gliwicach. Władze PZPS z prezesem Sebastianem Świderskim na czele nie chciały komentować tej sprawy, czekając na oficjalne stanowisko POLADA.
Siatkarz został tymczasowo zawieszony, ale miał prawo do analizy próbki B i złożenia wyjaśnień. W czwartkowe popołudnie agencja antydopingowa przekazała, że wynik drugiego testu jest pozytywny.
"Informujemy, że analiza próbki B zawodnika Mikołaja Sawickiego dała wynik pozytywny na obecność substancji o nazwie modafinil, należącej do grupy S6 – Stymulanty. Wynik badania analitycznego należy uznać za ostateczny" - napisano w komunikacie.
ZOBACZ TAKŻE: Wielki talent polskiej siatkówki oficjalnie w nowym klubie
POLADA informuje, że w/w substancja znajduje się na liście substancji zabronionych.
"Modafinil działa stymulująco na ośrodkowy układ nerwowy. Głównym zastosowaniem tej substancji jest regulacja snu i zwiększenie czujności w ciągu dnia. Modanifil stosuje się m.in. w takich chorobach jak narkolepsja, narkolepsja z katapleksją, a także ADHD" - czytamy dalej.
Ponadto dowiadujemy się, że Sawicki nie przedstawił jeszcze wyjaśnień ani dokumentów świadczących o potrzebie leczenia, czyli stosowania tej substancji wyłącznie dla celów terapeutycznych. Zawodnikowi został postawiony zarzut naruszenia przepisów antydopingowych i sprawa została skierowana do niezależnego antydopingowego sądy dyscyplinarnego. Sawicki pozostaje zawieszony. Grozi mu kara nawet do czterech lat dyskwalifikacji.
Brak zawodnika Bogdanki LUK Lublin to spory problem dla Nikoli Grbicia, który na najbliższy turniej Ligi Narodów zabierze tylko trzech przyjmujących - Michała Gierżota, Artura Szalpuka oraz Rafała Szymurę.
Przejdź na Polsatsport.pl