Dwa medale polskich wioślarzy w Płowdiw
Polscy w wioślarze zdobyli dwa medale mistrzostw Europy w bułgarskim Płowdiw. W sobotę pierwsze miejsce w rywalizacji dwójek podwójnych zajęli Mirosław Ziętarski i Mateusz Biskup, a w niedzielę po brąz w czwórce podwójnej sięgnęli Dominik Czaja, Piotr Płomiński, Jakub Woźniak i Konrad Domański.
Ziętarski i Biskup odnieśli zwycięstwa w przedbiegu i półfinale, a w finale również od początku narzucili szybkie tempo i wypracowali przewagę nad rywalami. Do mety dopłynęli w czasie 6.02,93, uzyskując 0,94 s przewagi nad mistrzami olimpijskimi z Paryża, Rumunami Andreiem Corneą i Marianem Enache, którzy w końcówce wyraźnie przyspieszyli. Trzecie miejsce zajęli Irlandczycy Fintan McCarthy i Konan Pazzaia z Irlandii ze stratą 2,55 s.
"To był najbardziej intensywny wyścig w moim życiu. Od samego startu wiedzieliśmy, że musimy popłynąć najszybciej, jak potrafimy, bo zdawaliśmy sobie sprawę, jak szybcy są Rumuni w drugiej połowie dystansu. Celem było wypracowanie jak najlepszej pozycji na pierwszym tysiącu metrów" - powiedział po wyścigu Biskup.
On i Ziętarski w ostatnich latach byli członkami czwórki podwójnej (wraz z Czają i Fabianem Barańskim), która zdobyła m.in. brązowy medal olimpijski w Paryżu, złoto (2022) i brąz (2023) mistrzostw świata oraz po jednym krążku mistrzostw Europy: złoty (2023), srebrny (2022) i brązowy (2024).
W dwójce nie startowali jednak po raz pierwszy. Rywalizowali w tej osadzie m.in. w igrzyskach olimpijskich w Tokio, gdzie zajęli szóste miejsce. W dorobku mają też srebrny (2017) i brązowy (2019) medal MŚ oraz srebrny ME (2017), a ponadto kilka razy stanęli na podium regat Pucharu Świata, w tym na jego najwyższym stopniu.
Czaja pozostał w czwórce podwójnej, ale już bez Barańskiego, który w tym sezonie trenuje indywidualnie i nie bierze udziału w zgrupowaniach kadry. Skład tej osady uzupełnili zawodnicy urodzeni po 2000 roku: Płomiński, Woźniak i Domański.
Polski kwartet prowadził w niedzielnym finale przez mniej więcej połowę dystansu, ale później tempo zwiększyli ich rywale. Czwórka z Wielkiej Brytanii uzyskała czas 5.35,02 i była poza zasięgiem konkurencji. Polacy do końca walczyli z Holendrami o srebro i ostatecznie przegrali z nimi o 0,06 s, a z "Wyspiarzami" - o 1,74 s.
W finałach A wystąpiły jeszcze obie polskie ósemki. Kobieca - reprezentowana przez Zofię Śmigielską, Weronikę Ludwiczak, Julię Hakobyan, Paulinę Ziętarską, Annę Potrzuskę, Kamilę Jasińską, Kornelię Mattik, Barbarę Stępień i sterniczkę Julię Wiśniewską - zajęła ostatnie, szóste miejsce z blisko 10 s straty do piątych Niemek. Na podium stanęły Brytyjki, Holenderki i Włoszki.
W ostatniej konkurencji regat w Płowdiw Szymon Tomiak, Kazmir Kujda, Tomasz Lewicki, Mateusz Wilangowski, Jerzy Kaczmarek, Oskar Streich, Emilian Jackowiak, Michał Szpakowski i sterniczka Magdalena Ładna minęli linię mety na piątej pozycji.
Tego dnia rano w finale B wystąpiła też czwórka podwójna w składzie: Julia Rogiewicz, Anna Khlibenko, Zuzanna Lesner i Barbara Jęchorek. Polki zajęły drugie miejsce w tym wyścigu, czyli ósme ogólnie.
Już wcześniej zmagania w Bułgarii zakończył Cezary Litka, który w jedynce uplasował się na drugiej pozycji w finale C, czyli na 14. w łącznej klasyfikacji.
Mistrzostwa Europy były pierwszym międzynarodowym sprawdzianem czołówki Starego Kontynentu w tym sezonie i pierwszym po ubiegłorocznych igrzyskach olimpijskich w Paryżu.
Teraz wioślarze będą przygotowywać się do regat Pucharu Świata 13-15 czerwca w Varese i dwa tygodnie później w Lucernie. Najważniejszą imprezą sezonu będą mistrzostwa świata, które odbędą się w dniach 21-28 września w Szanghaju. W międzyczasie, 23-27 lipca, Poznań zorganizuje mistrzostwa świata do lat 23.
Przejdź na Polsatsport.pl