Dawna potęga chce wrócić do walki o medale. Pomogą im w tym Słoweńcy
Fińska federacja narciarska postawiła w nadchodzącym sezonie olimpijskim na skoki narciarskie i powolny powrót do dawnej świetności nawiązując współpracę ze Słowenią i zatrudniając w czwartek byłego skoczka i medalistę mistrzostw świata Anze Semenica.

Trenerem Finlandii jest od czerwca u.r. również Słoweniec Igor Medved, który uruchomił współpracę pomiędzy krajami i to na jego życzenie zatrudniono Semenica, który będzie głównie odpowiedzialny za sprzęt.
ZOBACZ TAKŻE: Nie walczy i... nie kończy kariery. Mistrz przemówił, fani zaniepokojeni
”Semenic będzie dużym wzmocnieniem naszego zespołu szkoleniowego i jego zatrudnienie jest rozszerzeniem naszej fińsko-słoweńskiej współpracy. Żeby wyjść z impasu musimy brać przykład z najlepszych i od nich się uczyć. Kiedyś to Finowie byli dla nas wzorem, a teraz jest odwrotnie i nic nie jest jeszcze stracone ponieważ Finlandia ma wiele młodych talentów” - powiedział kanałowi telewizji YLE.
Dodał, że ”na razie współpraca jest nieformalna lecz szybko się rozwija i będziemy odbywać zgrupowania w tych samych miejscach i dzielić się doświadczeniami. Uzgodniłem to z trenerem Słowenii Robertem Hrgotą, któremu mój plan bardzo się spodobał a fińska federacja nas bardzo popiera”.
Semenic, który zakończył karierę w 2022 roku, zdobył srebrny medal drużynowo w lotach w Oberstdorfie w 2018 roku i był tam najlepszym słoweńskim skoczkiem. Jego rekord życiowy to 249,5 metra.
Przejdź na Polsatsport.pl