Porażka obrońcy trofeum! Poznaliśmy pierwszego finalistę Euroligi

Legia Warszawa w półfinale! Zadecydowała dogrywka

Fenerbahce Beko w finale zagra po raz czwarty. Triumfowało tylko raz, w 2017 roku pod wodzą słynnego Serba Żeljko Obradovicia (wygrana z Olympiakosem 84:60).

ZOBACZ TAKŻE: 26 punktów różnicy. Deklasacja w finale play off

Drużyna z Turcji, prowadzona przez Sarunasa Jasikeviciusa, który otrzymał nagrodę dla najlepszego szkoleniowca Euroligi w tym sezonie, prowadziła praktycznie przez całe spotkanie, a różnica sięgała 10 punktów (28:18, 78:68).

W emocjonującej końcówce zawodnicy Fenerbahce trafili kilka kluczowym rzutów za trzy punkty, m.in. Devon Hall i Tarik Biberovic, a także lepiej zagrali w defensywie, co przyznał w wywiadzie po spotkaniu turecki szkoleniowiec Panathinaikosu Ergin Ataman, który zdobył dwa mistrzostwa Euroligi z Anadolu Efes Stambuł (2021, 2022), a w ubiegłym roku dołożył kolejne trofeum z "Koniczynkami".

Fenerbahce po fazie zasadniczej było drugie w tabeli, a jako jedyne pokonało rywala (Paris-Levallois Basket) w ćwierćfinale w trzech spotkaniach. Jednym z asystentów Jasikeviciusa jest Tomas Masiulis, mistrz Euroligi z Żalgirisem Kowno (1999) i pięciokrotny mistrz Polski z Treflem Sopot (2004-2008).

Turkish Airlines Euroliga koszykarzy - półfinał
Fenerbahce Beko Stambuł - Panathinaikos Aktor Ateny 82:76 (22:14, 16:19, 17:15, 27:28)

Najwięcej punktów: dla Fenerbahce - Devon Hall 18, Tarik Biberovic 15, Errick McCollum 13, dla Panathinaikosu - Cedi Osman 22, Kendrick Nunn 19, Jerian Grant 15.