Tak Lewandowski spędza wolny czas. Kibice mu wybaczą?
Brak Roberta Lewandowskiego na zbliżającym się zgrupowaniu reprezentacji Polski to temat, który od kilku dni rozgrzewa piłkarskie środowisko w naszym kraju. Tymczasem kapitan naszej kadry spędza czas z rodziną, czym pochwaliła się w mediach społecznościowych jego żona - Anna Lewandowska.

Nie wszyscy kibice, eksperci oraz dziennikarze są w stanie zrozumieć decyzję Lewandowskiego, który postanowił, że tym razem nie zjawi się na zgrupowaniu kadry. Ostro na ten temat wypowiedział się m.in. Grzegorz Lato.
- Pamiętajmy, że Lewandowski nie jest w kadrze szaraczkiem, tylko kapitanem, który powinien dawać przykład. To nie jest jeden z wielu, czwarty rezerwowy. Tym bardziej takie podejście jest dla mnie nie do przyjęcia. Na miejscu trenera Probierza powiedziałbym: „Albo przyjeżdżasz, albo nie. Jeśli nie, to dziękujemy ślicznie, rezygnuj” - grzmi król strzelców mundialu z 1974 roku.
ZOBACZ TAKŻE: Polska (nie) jest najważniejsza? Kapitan znów opuszcza pokład
Szpilkę napastnikowi Barcelony wbił również Zbigniew Boniek.
- Czyli on chciałby sobie wydłużyć wakacje... kapitan reprezentacji. W ostatnim miesiącu nie wydaje mi się, żeby w Barcelonie grał 90 minut w każdym meczu, wręcz przeciwnie. Częściej był na ławce i mniej był wykorzystywany. Robert jest przekonany i trener, że sobie sami dadzą radę. Robert ma 37 lat i chce troszeczkę odpocząć. Jeżeli chodzi o mnie, ja bym tak nie zrobił. Robert tak zrobił i ja to szanuję. Nie jest to gest, który mi się strasznie podoba - powiedziała inna z legend polskiego futbolu.
Rozżalonych taką decyzją Lewandowskiego jest również wielu kibiców. Czy wybaczą 37-latkowi? Zdania jak zawsze są podzielone. Jedni uważają, że kapitan powinien być zawsze na posterunku, natomiast inni, że życie bez Lewandowskiego też musi istnieć. Tymczasem sam zainteresowany odpoczywa w domowych pieleszach.

Materiał w mediach społecznościowych, na którym Lewandowski spędza czas z córkami, udostępniła żona Anna Lewandowska. Polak zakończył już sezon w Barcelonie i niewykluczone, że właśnie stamtąd będzie śledził poczynania Biało-Czerwonych. Podopieczni Michała Probierza zagrają 6 czerwca na Stadionie Śląskim w Chorzowie towarzysko z Mołdawią, aby 10 czerwca zmierzyć się na wyjeździe z Finlandią w ramach eliminacji mundialu.
Przejdź na Polsatsport.pl