Lewandowski znowu bez gola! Niespodziewana porażka Barcelony

FC Barcelona niespodziewanie uległa Villarrealowi 2:3 w meczu 37. kolejki La Liga. Robert Lewandowski wybiegł w podstawowym składzie i spędził na boisku 74 minuty, lecz mimo kilku prób nie zdołał pokonać bramkarza rywali. Oznacza to, że przed ostatnią serią spotkań napastnik "Blaugrany" wciąż traci cztery gole do lidera klasyfikacji strzelców - Kyliana Mbappe z Realu Madryt. Wojciech Szczęsny tym razem nie pojawił się na murawie i cały pojedynek oglądał z ławki rezerwowych.

Lewandowski znowu bez gola! Niespodziewana porażka Barcelony
fot: PAP
Robert Lewandowski

Początek meczu nie układał się po myśli Barcelony. Już w 4. minucie goście bezlitośnie wykorzystali wysokie ustawienie defensywy gospodarzy. Po szybkim odbiorze i precyzyjnym prostopadłym podaniu, Ayoze Perez znalazł się w sytuacji sam na sam z Marc-Andre ter Stegenem i pewnym strzałem otworzył wynik spotkania. Villarreal szybko przeszedł do defensywnego ustawienia, skupiając się na zabezpieczeniu własnej połowy i neutralizowaniu ofensywnych zapędów "Blaugrany".

 

Barcelona długo nie mogła przebić się przez dobrze zorganizowaną obronę rywali, aż w 38. minucie błysnął Lamine Yamal. Młody skrzydłowy zszedł z prawej strony do środka i oddał kapitalny strzał z dystansu, po którym piłka wpadła tuż przy słupku do bramki. Na tym jednak nie koniec emocji przed przerwą - tuż przed zejściem do szatni Fermin Lopez wykorzystał nieudane wybicie defensorów Villarrealu i technicznym uderzeniem z okolic pola karnego dał Barcelonie prowadzenie 2:1.

 

ZOBACZ TAKŻE: Klub reprezentanta Polski zdobył mistrzostwo! Legendarny bramkarz... strzelił gola

 

Po zmianie stron gospodarze stracili koncentrację, co bezwzględnie wykorzystali goście. Yeremy Pino idealnie obsłużył podaniem Santiego Comesanę, a ten z zimną krwią podciął piłkę nad wychodzącym bramkarzem Barcelony, doprowadzając do remisu. "Duma Katalonii" przez kolejne minuty dominowała w posiadaniu, rozgrywała piłkę na połowie rywala, lecz brakowało konkretów pod bramką.

 

Villareal tymczasem wciąż groził szybkimi kontratakami - i to właśnie z jednej z takich akcji padł decydujący gol. W 80. minucie niska wrzutka w pole karne trafiła do świeżo wprowadzonego Tajona Buchanana, który bez wahania uderzył i ustalił wynik na 3:2 dla przyjezdnych.

 

Lewandowski przebywał na murawie przez 74 minuty, lecz nie zdołał wpisać się na listę strzelców. Z dorobkiem 25 bramek wciąż traci cztery trafienia do Kyliana Mbappe, lidera klasyfikacji strzelców La Liga. Warto dodać, że FC Barcelona już wcześniej zagwarantowała sobie mistrzostwo Hiszpanii. W tym spotkaniu w bramce wystąpił Marc-Andre ter Stegen - Wojciech Szczęsny pozostał na ławce rezerwowych.

 

FC Barcelona - Villareal 2:3 (2:1)

Bramki: Lamine Yamal 38, Fermin Lopez 45+5 - Ayoze Perez 4, Santi Comesana 51, Tajon Buchanan 80.

 

Barcelona: Marc-Andre ter Stegen - Eric Garcia (74. Hector Fort), Pau Cubarsi, Inigo Martinez, Gerard Martin (46. Alejandro Balde) - Gavi (85. Dani Olmo), Pedri (46. Frenkie de Jong) - Lamine Yamal, Fermin Lopez, Raphinha - Robert Lewandowski (74. Pau Victor).

 

Villareal: Junior Reis - Pau Navarro (64. Willy Kambwala), Juan Foyth, Logan Costa, Sergi Cardona - Nicolas Pepe (77. Gerard Moreno), Santi Comesana, Dani Parejo (58. Pape Gueye), Yeremy Pino (64. Tajon Buchanan) - Alex Baena, Ayoze Perez (46. Thierno Barry).

 

Żółte kartki: Eric Garcia, Dani Olmo.

 

Sędziował: Jose Luis Munuera Montero (Hiszpania).

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie

 

 
 
 

 

 
 
 

 

 
 
 

 

 
 
 

 

 
 
 

 

 
 
 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
OSZAR »