Świątek zwycięska na Roland Garros! Zażarta batalia w drugim secie
Iga Świątek zrobiła kolejny krok w stronę obrony tytułu na Roland Garros! Polka zwyciężyła 6:2, 7:5 z Rumunką Jaqueline Cristian i awansowała do czwartej rundy francuskiej imprezy. Kolejną rywalką pięciokrotnej mistrzyni wielkoszlemowej będzie Kazaszka Jelena Rybakina lub Łotyszka Jelena Ostapenko.

Po nie najlepszych minionych tygodniach Iga Świątek przystąpiła do próby obrony tytułu na Roland Garros. W pierwszych dwóch meczach bez problemów uporała się z Rebeccą Sramkovą (6:3, 6:3) i Emmą Raducanu (6:1, 6:2). W trzeciej rundzie paryskiej imprezy przeciwniczką Polki była Jaqueline Cristian, która wcześniej odprawiła Kimberly Birrell (6:1, 6:0) oraz Sarę Bejlek (1:6, 6:3, 6:3).
ZOBACZ TAKŻE: Aryna Sabalenka idzie jak burza w Roland Garros! Kolejna pewna wygrana
Początek meczu zdecydowanie należał do Świątek. Gra toczyła się pod dyktando Polki, która nie szukała na siłę kończących uderzeń, rozgrywała akcje cierpliwie, co przynosiło skutki. Pięciokrotna mistrzyni wielkoszlemowa po kilku chwilach prowadziła już 3:0 z jednym przełamaniem.
Następnie Cristian zdołała nadążyć za Świątek. Rumunce udało się zapisać na swoje konto dwa gemy przy swoim serwisie, jednak nie zagrażała Polce przy jej podaniu. W końcówce pierwszej partii Świątek dołożyła jeszcze jednego breaka, zwyciężając tym samym do dwóch i zbliżając się do kolejnej fazy zmagań.
W drugiej odsłonie rywalizacji Świątek mogła odskoczyć na 2:0, jednak nie wykorzystała swojej okazji. Podobać mogła się gra Cristian, która prezentowała agresywny i odważny tenis, mimo że po drugiej stronie siatki stała zdecydowanie wyżej notowana zawodniczka.
Efekty dla Rumunki przyszły szybko: w kolejno trzecim i piątym gemie miała odpowiednio po dwa i cztery break pointy. Brakowało jednak kropki nad i. Świątek za każdym razem wychodziła z opresji i na przewagi utrzymywała własny serwis.
Następnie to Polka mogła przełamać przeciwniczkę i odjechać na 5:3. Czterokrotna triumfatorka French Open miała na to bowiem dwie okazje. W kluczowych momentach Cristian zachowała chłodną głowę, znowu pokazała skuteczną grę i obroniła podanie, a po wszystkim nie kryła radości.
Na Korcie Suzanne Lenglen zrobił się zażarty pojedynek. Obie panie nie odpuszczały, a w pojedynczych gemach decydowały detale. Od stanu 5:5 szalę zwycięstwa na swoją korzyść przechyliła Świątek, która domknęła całe starcie, meldując się w czwartej rundzie Roland Garros.
O awans do najlepszej ósemki tegorocznych zawodów na paryskiej mączce Polka zmierzy się z Kazaszką Jeleną Rybakiną lub Łotyszką Jeleną Ostapenko, z którą jeszcze nigdy nie wygrała, uznając przy tym jej wyższość sześciokrotnie.
Iga Świątek - Jaqueline Cristian 6:2, 7:5
